Przemierzają więcej kilometrów niż Twój samochód. Masz je prawie zawsze przy sobie – na wakacjach, imprezie rodzinnej, w pracy. W sytuacjach, kiedy masz pustą głowę, ale też w momentach, gdy jest naprawdę gorąco: poród żony, odwożenie dzieci do szkoły tuż przed ważnym spotkaniem z szefem, czy po zażartej kłótni z rodziną. Kluczyki mają wiele okazji, by się zagubić lub… omyłkowo zatrzasnąć w aucie.
Co zrobić, gdy taki nieciekawy scenariusz się spełni? Jak zminimalizować straty? Jak zapobiec takiej sytuacji?
Sięgnij po zapasowy kluczyk
To najprostszy sposób, ale nie zawsze możliwy do wykonania. Zwłaszcza, jeśli dodatkowa para jest w mieszkaniu, a Ty znajdujesz się setki kilometrów od domu. Niektórzy ukrywają zapasową parę pod podwoziem przy pomocy magnetycznych skrzynek. Co prawda pomaga to w przypadku opisanej sytuacji, jednak jest to łatwy kąsek dla złodzieja. Podwozie to jedno z pierwszych miejsc, które sprawdzają zorganizowane szajki kradnące auta.
Najlepiej, by zaufana osoba dostarczyła Tobie zapasowe kluczyki. W przeciwnym razie pozostawiasz samochód z zatrzaśniętymi kluczykami na parkingu, co jest kuszącą okazją dla niepożądanych rąk. Pamiętaj, że w przypadku kradzieży auta z kluczykami nie otrzymasz pieniędzy z ubezpieczenia!
Zadzwoń do fachowca
To rozwiązanie proste i bezpieczne, choć kosztuje. Cena usługi otwarcia auta z zatrzaśniętymi kluczykami to 150-450 zł (w zależności od miejsca, godziny zgłoszenia i modelu samochodu). Daje to jednak pewność, że zamek nie zostanie uszkodzony, szyby pozostaną w całości, nie ucierpi też lakier Twojego pojazdu.
Samodzielne sposoby otwarcia auta
Co pozostaje, gdy z różnych powodów odpada telefon do fachowca oraz próba przekazania zapasowych kluczyków?
Jeśli posiadasz auto wyposażone w podwójne ryglowanie zamków (tzn. przy zamkniętych drzwiach z zewnątrz, można je otworzyć od wewnątrz) masz 2 opcje:
Znajdź szczelinę
Sprawdź, czy pomiędzy szybą lub drzwiami a karoserią jest jakakolwiek szczelina. Jeśli taką znajdziesz, spróbuj powiększyć przestrzeń np. za pomocą niepotrzebnej karty. Otwór powinien pozwolić na przełożenie długiego druta zakończonego haczykiem. Następnie tym drutem spróbuj zaczepić o rygiel lub klamkę drzwi. Pomocnym może być próbowanie zaczepienia o klamkę przeciwległych drzwi (tzn. uchylasz lewą szybę/drzwi, a zaczepiasz drut o klamkę prawych – lepsza widoczność).
Użyj wytrycha
Za pomocą scyzoryka zdejmij dolną listwę z uszczelką pomiędzy szybą a drzwiami (uwaga na lakier!). Następnie w tę szczelinę włóż drut zakończony haczykiem i poszukaj dźwigni zamka. Niektórzy potrafią to zrobić nawet przy pomocy wycieraczki!
Jeżeli wszystko zawodzi, pozostaje wybicie szyby. Licz się z kosztami dorobienia szyby, co może wynieść więcej niż telefon do fachowca otwierającego zatrzaśnięte kluczyki.
2 ważne rady przy wybijaniu szyby celem dostania się do auta:
Nie wybijaj małych trójkątnych szyb!
Choć może wydawać Ci się, że to zmniejszy straty, to w rzeczywistości jest dokładnie na odwrót. Ten mały element ulega zniszczeniu wyjątkowo rzadko, przez co koszty są odpowiednio wyższe.
Nie wybijaj szyby obok kierowcy!
Całe szkło wysypie się na Twój fotel, a masz zamiar jeszcze na nim siedzieć, prawda?
Jak zapobiec zatrzaśnięciu kluczyków w aucie?
Cóż, metoda jest prosta tylko w teorii: pamiętać o zabieraniu kluczyków ze sobą niezależnie od okoliczności.
Nawet aplikacje, które przypominają o zapomnianych przedmiotach, takie jak notiOne, powiadamiają o zapomnianym przedmiocie dopiero, gdy odległość pomiędzy telefonem użytkownika a chronionym obiektem wynosi ok. 90m. Niestety może to oznaczać, że zdążyłeś już zamknąć kluczyki w samochodzie.
Brak Komentarzy